Lipiec ‑ Mailingowe Podsumowanie Miesiąca

Kończy się lipiec, czyli miesiąc, który w e‑commerce i marketingu często postrzegany jest jako spokojniejszy. Urlopy, wyjazdy, zmiana rytmu dnia ‑ wszystko to wpływa na sposób konsumpcji treści. W tym czasie kluczowe stają się lekkość komunikacji, dostosowanie wiadomości do urządzeń mobilnych oraz odpowiednie dopasowanie treści do aktualnych nastrojów i potrzeb odbiorców.

W ramach naszego cyklu podsumowań przyglądamy się, jak wyglądał mailing w lipcu. Jakie strategie przyciągały uwagę, jakie kampanie odnosiły sukcesy, jakie formaty angażowały użytkowników i na co warto zwrócić uwagę w planowaniu kolejnych kampanii.

Dla wielu firm trzeci kwartał to czas względnego marketingowego wyciszenia. Mniejszy ruch nie oznacza jednak braku możliwości ‑ wręcz przeciwnie. To dobry moment na wewnętrzne porządki i wzmocnienie fundamentów strategii e‑mail marketingowej. Analiza działań konkurencji, optymalizacja automatyzacji, testy segmentacji. To wszystko pozwala lepiej przygotować się na intensywny czwarty kwartał.

Jednocześnie niektóre branże, takie jak turystyka, gastronomia, rozrywka czy rekreacja, przeżywają teraz swój szczyt sezonu. W ich przypadku warto postawić na promocje ograniczone czasowo, oferty specjalne dla subskrybentów i kreatywną komunikację dopasowaną do wakacyjnych potrzeb.

W lipcu użytkownicy chętniej korzystają z urządzeń mobilnych i mniej intensywnie przeglądają skrzynki e‑mailowe w godzinach pracy. Odpowiednio przygotowana komunikacja ‑ lekka, krótka, dostosowana do małych ekranów ‑ może w takich warunkach zadziałać lepiej niż rozbudowane kampanie z dużą ilością treści.

W miesiącach letnich otwieralność maili na urządzeniach mobilnych wzrasta średnio o kilka punktów procentowych względem reszty roku, co oznacza, że format mobile‑first to dziś standard, a nie dodatek.

Lipiec w mailingu obfituje w tematykę letnią i wakacyjną. Przykładowo jeden z naszych klientów, prowadzący sklep internetowy z artykułami spożywczymi, wysłał do swoich odbiorców newsletter bez żadnej promocji, skupiający się wyłącznie na produktach i smakach związanych z latem. 

Ta kampania uzyskała świetny odzew i jej współczynnik otwarć wyniósł prawie 25 %. To pokazuje, że zainteresowanie odbiorców można wzbudzić najróżniejszymi treściami (i zmysłami).

Oczywiście stary, dobry rabat również przynosi efekty. Nasz kolejny klient, zajmujący się sprzedażą suplementów diety, wysłał do swoich odbiorców kampanię w której zaoferował im wyjątkowy, letni rabat. Kampania ta wygenerowała sporą wartość konwersji, ponieważ zakupów dokonała prawie połowa odbiorców, którzy kliknęli w mailu. 

Lipcowe kampanie często skupiają się na tzw. mid‑season sale. Choć to działanie typowe dla branży fashion, skutecznie działa również w innych segmentach. Ograniczona dostępność, ograniczony czas trwania promocji i jasny komunikat to elementy, które w lipcu zyskują na znaczeniu.

Kampanie promocyjne z elementem ograniczenia czasowego potrafią podnieść współczynnik konwersji nawet o 10‑15 %, pod warunkiem że komunikacja jest przejrzysta i angażująca.

Choć start roku szkolnego przypada dopiero we wrześniu, wiele marek zaczyna kampanie związane z powrotem do szkoły już w lipcu. Daje to możliwość dotarcia do użytkowników przed konkurencją oraz rozłożenia komunikacji na dłuższy okres.

Zgodnie z danymi Google, już w drugiej połowie lipca rośnie liczba zapytań dotyczących zakupów szkolnych, szczególnie wśród rodziców dzieci w wieku 6‑12 lat. To sygnał, że wcześniejsze rozpoczęcie kampanii Back to School może być korzystne dla marek działających w sektorze edukacyjnym, dziecięcym czy technologicznym.

W lipcu można było zaobserwować większe zainteresowanie testowaniem formatów i optymalizacją techniczną kampanii. Wśród działań, które przynosiły dobre rezultaty, znalazły się:

• Testy A/B tematów wiadomości i przycisków CTA,

• Użycie dynamicznych elementów (np. proste animacje, quizy),

• Optymalizacja pod kątem szybkości ładowania i czytelności na telefonach,

• Segmentacja bazy pod kątem zainteresowań sezonowych.

Lipiec w mailingu nie musi oznaczać stagnacji. To dobry czas na lekką, sezonową komunikację, testowanie nowych podejść oraz przygotowania do intensywnych miesięcy, które czekają tuż za rogiem. Jeżeli jeszcze nie wprowadzasz do swojej strategii elementów personalizacji, mobile‑first i automatyzacji, to właśnie teraz teraz jest moment, żeby to nadrobić.

W kolejnym podsumowaniu przyjrzymy się sierpniowym kampaniom i nie zabraknie tam tematów powrotu do szkoły, finału wakacji i przygotowań do sezonu jesiennego.